Długi weekend w Narnii! Czeska & Saksońska Szwajcaria: najpiękniejsze szlaki, moje patenty i wskazówki.

Czechy to nie tylko Praga, knedlicki i Helena Vondrackova. Kraj leżący przy naszej zachodniej granicy ma do zaoferowania o wiele więcej! Dziś opowiem Wam o miejscu, które skradło moje serce, choć, muszę przyznać, wiele się po nim nie spodziewałam … Dzisiejsza inspiracja podróżnicza jest idealna dla tych, którzy kochają naturę, trekkingi, aktywny wypoczynek oraz widoki rodem z Opowieści z Narnii, i to dosłownie!

CZESKA SZWAJCARIA : informacje praktyczne

Gdzie się zatrzymać?

Moim zdaniem, darujcie sobie Hreńsko oraz Jetrichovice, dwie miejscowości baaardzo często polecane jako dobre bazy wypadowe. Zgodzę się, są one zdecydowanie bliżej szlaków ale na tym ich plusy sie kończą. Miasta te nie są ani atrakcyjne wizualnie, ani finansowo. Za pobyt w jednym czy drugim wybulicie fortunę, po czym, po zejściu ze szlaku będziecie patrzeć na gipsowe odlewy świnek i krasnali (Hreńsko) albo na olbrzymi parking zatłoczony vanami i turystami (Jetrichovice). Gdzie zatem się zatrzymać? W… DECIN!

Malowniczo położone miasto o przepięknej, iście cukierkowej architekturze i takim wachlarzu aktywności, że najgorliwsze świry sportowe padną ze zmęczenia! Kajaki, rowery, wspinaczka, trekkingi, aquapark, a w mieście: zamek, bulwary nad Wełtawą, urocze kawiarnie i wyborne czeskie wypieki! Rzadko szafuję takim określeniem ale w tym wypadku jestem tego pewna – Decin zachwyci każdego.

Sama zatrzymałam się na kempingu, Kemp Decin, którym polecam całym sercem! To idealna opcja dla tych z Was, którym marzą sie wakacje na łonie natury ale bez konieczności zabierania własnego ekwipunku. Kemp Decin daje możliwość wynajęcia namiotu – ja sama wynajmowałam namiot dwuosobowy albo domku, i naturalnie samego miejsca jeśli przyjeżdżacie z własnym namiotem bądź vanem. Na kempingu znajdziecie wszystko, czego potrzebujecie : łazienkę, prysznice, kuchnie, a nawet bar z muzyką na żywo. Koniecznie obczajcie sobie tą opcję bo moim zdaniem to PEREŁKA na mapie Decin, atrakcja sama w sobie.

Jak dojechać?

O ile nie podróżujecie własnym autem, możecie pojechać do Pragi Flixbusem i stamtąd za około 40zł dojechać pociagiem czeskich kolei do Decin (PROTIP: pociąg jest tańszy! Autobusy typu RegioJet wołają sobie 3/4 razy więcej…). Albo do Drezna i niemieckimi kolejami do Decin. I w jednym, i drugim przypadku nie nastręcza to większych trudności logistycznych i jest nieinwazyjne czasowo i finansowo 🙂 Sama spędziłam najpierw jeden dzień w Pradze i wypoczęta, dnia kolejnego pojechałam do Decin i już kilka godzin później stałam na pierwszym szlaku 🙂

Jak dotrzeć na szlaki?

Decin jest wspaniale skorelowane z poszczególnymi miejscowośacimi, gdzie zaczynają się szlaki trekkingowe Czeskiej Szwajcarii. Ale i nie tylko! Zabiorę Was też za niemiecką granicę, do Saksońskiej Szwajcarii.

Bilety zarówno na komunikację miejską, jak i pociągi sa bardzo tanie, to wydatek rzędu 40/50 CZK czyli 7/10zł. O tym, jak dojechać na konkretne szlaki opowiem Wam w artykułach im dedykowanym.

Ile dni zostać?

Tyle, ile macie sił :d W Czeskiej Szwajcarii jest co robić zatem i miesiąc to by było mało! Żeby Was zatem nie zameczyć zapropouję Wam 3 dni – tyle, ile ja tam spędziłam 🙂

Co wziąć pod uwagę planując trasy trekkingowe?

Nie tylko własne siły czy pogodę ale też fakt, który zniweczył wiele moich planów. Otóż to, że kilka lat temu Czeską Szwajcarię dotknęła olbrzymia, łamiąca serce tragedia : ogromny pożar z 2022, którego przez wiele dni nie dało się ugasić, a który pochłonął znaczną część lasów Czeskiego Parku Narodowego. Skutkiem tego, są nie tylko same straty ekologiczne, na potężną skalę, ale i fakt, iż wiele tras jest zamkniętych dla turystów (jak choćby słynny Wąwóz Edmunda czy Ścieżka Gabrieli, stan na 2023). Dlatego warto na bieżąco śledzić stronę czeskiego parku po najnowsze informacje.

A teraz, moi Kochani, ahoj przygodo!

Trekking no 1 : Brana Pravcicka & Dziki Wąwóz

Trekking no 2 : Mariina Skala & Vileminina Stena & Falkenstejn

Trekking no 3 : Saksońska Szwajcaria z Mostem Bastei i Schwedenlocher